„MISIOWE” PIECZONE JABŁUSZKA

„MISIOWE” PIECZONE JABŁUSZKA

Czy zwykłe jabłko musi zawsze być jabłkiem? A może wystarczy takie zwyczajne jabłko zamienić w misia i już mamy inaczej, ciekawiej i inspirująco. Zdrowy deser, który może być ciekawy, atrakcyjny, śmieszny dla niejednego „tadka – niejadka” – to zdrowa propozycja i alternatywa dla naszych milusińskich. Pieczone jabłka są tak samo wartościowe, jak i surowe. Zawierają sporo pektyn oraz błonnika, które przyspieszają przemianę materii, pomagają oczyścić organizm z toksyn, smakują bardzo dobrze – to kilka pozytywów pieczonych jabłek. Jeśli dodatkowo zaangażujemy dzieciaki w „dzieło” przygotowania tego deseru, to jest większa szansa na jego spałaszowanie deseru przez dziecko. Pozwólmy, aby dziecko pomogło nam podczas przygotowania misia, tj. pooglądało sobie z czego wykonamy deser, powąchało, dotknęło, polizało, podjadło co nieco, czyli zaangażowało wszystkie swoje „ciekawskie” zmysły we wspólne dzieło. Drogi Rodzicu doceń swojego pomocnika, stwórz radosną atmosferę, mimo wszechobecnego bałaganu, nadaj zabawowego charakteru takiemu pichceniu, a efekt Cię zaskoczy i przyczyni się do wspaniałego sukcesu – udanego dania i jego konsumpcji przez naszego „tadka – niejadka”. Trzeba to po prostu zrobić. Zapewniam, łatwiej objaśnić swojemu jednemu, 2 lub 3 pociechom niż 25 osobowej wesołej gromadce! (coś o tym wiem, ale zapewniam da się).

SPOSÓB NA NIEJADKA? – Zaangażuj dziecko podczas przygotowania dania!

“Misiowe” pieczone jabłuszka

PRZEPIS – “MISIOWE” PIECZONE JABŁUSZKA

Składniki:

– jabłka, marchew, aronia, porzeczka, agrest, maliny, rodzynki, orzechy włoskie

– kruszonka – owsianka, masło, mąka kokosowa, cukier waniliowy, erytrytol, cynamon

– goździki – do mocowania poszczególnych elementów buziek misiów

Sposób wykonania:

– Jabłka myjemy, wydrążamy, napełniamy mieszanką owoców z rodzynkami i erytrytolem, do 2/3 objętości środka

– Marchew obieramy, kroimy na plasterki ( to uszka i nosek), mocujemy goździkami do jabłka

– Owoce aronii również mocujemy do jabłka (to oczka naszego misia), a jedną nakładamy na nosek

– Przyrządzamy kruszonkę – ilość składników zależy od tego dla ilu osób chcemy przygotować ten deser (dla 6 osób wystarczy 3 łyżki owsianki, 3 łyżki masła, 1 łyżka erytrytolu, ½ łyżeczki cynamonu, 2 łyżki mąki kokosowej)

– Kruszonkę umieszczamy w wydrążonych otworach jabłek, tam gdzie znajduje się mieszanka owocowa

– Gotowe misie „sadzamy” na posmarowanej tłuszczem formie do pieczenia, pieczemy 20 min. w nagrzanym do 180 st. C piekarniku

Do deseru można wykorzystać zarówno świeże owoce, jak i mrożone. Podczas pieczenia nasze misie mogą „płakać” niestety, to wypłynie sok z owoców aronii, ale po ostygnięciu, aby misie rozweselić, można łezki zlizać, co na pewno dzieciom się spodoba i można zajadać!

Uwaga! – trzeba uważać na goździki, należy je usunąć, żeby uniknąć zakrztuszenia!

Smacznego!

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *