Oczywiście jeść, ale nie od razu tylko po procesie ługowania, który jest prostym zabiegiem, podczas którego pozbywamy się gorzkich garbników, niekoniecznie służących naszemu zdrowiu, ale po kolei.
Od wielu lat żołędzie lub dęby są ze mną od zawsze, rosły i nadal rosną w moim ogrodzie, ale że można je zjadać dowiedziałam się nie tak dawno. Żołędzie to jadalny rodzaj orzechów, bogatych w składniki odżywcze, używane w diecie codziennej naszych przodków, warto więc może wrócić do korzeni?
Żołędzie zbieramy po ok. 29. 09, wtedy już spadają z drzew, bez czapeczek i są już dojrzałe, gotowe do zbioru.
DLACZEGO OWOCE DĘBU SĄ ZDROWE?
Owoce dębu są bogactwem tłuszczów, białka, skrobi, węglowodanów, minerałów (magnez, miedź, potas, fosfor, mangan), witamin z grupy B. Jednak, aby je zjeść należy je poddać obróbce cieplnej czyli tzw. ługowaniu.
CO TO ŁUGOWANIE?
Żołędzie mają cierpki smak, za sprawą dużej zawartości garbników. Usunięcie ich jest więc warunkiem koniecznym, żeby żołędzie nadawały się do spożycia. Proces pozbycia się goryczy to właśnie ługowanie. Można je wykonać na kilka sposobów w warunkach domowych.
SPOSOBY POZBYCIA SIĘ GORYCZY Z ŻOŁĘDZI:
1. Jednym z nich jest moczenie żołędzi w gorącej wodzie z dodatkiem popiołu drzew liściastych. Tutaj mała podpowiedź – osoby posiadające kominek mają takiego popiołu pod dostatkiem! Podczas namaczania taniny rozpuszczają w wodzie, która zmienia wodę na brązową. Namaczamy żołędzie, aż do momentu pozbycia się koloru brązowego, trzeba więc zmieniać wodę kilkakrotnie. Proces dość czasochłonny.
2. Innym sposobem na pozbycie się garbników jest wielokrotne gotowanie żołędzi w wodzie i płukanie, aż do chwili, gdy woda przestanie się zabarwiać na brązowy kolor. Pierwszy raz owoce gotujemy w łupinach, a potem obieramy, łupiny wówczas łatwo odchodzą od miąższu. Następnie już takie obrane gotujemy ponownie, kilka razy, aż do momentu uzyskania czystej wody.
3. Moczenie żołędzi w wodzie z sodą – należy zalać żołędzie wodą z dodatkiem sody (ok. 1 łyżki) na co najmniej 1 dobę, po czym odlać wodę z garbnikami, obrać łupiny i zalać ponownie na 2 dobę i to samo powtarzamy na 3 dobę, po czym owoce osączyć i wysuszyć. Soda oczyszczona działa alkalizująco, a taniny z żołędzi powoli będą się wypłukiwały do wody.
Może zdarzyć się tak, że woda po kilkukrotnym ługowaniu nie zmienia specjalnie zabarwienia i nadal jest brązowa, trzeba więc sprawdzić i spróbować żołędzi czy nie mają goryczy i są łagodne.
Następnym krokiem jest wysuszenie żołędzi w temperaturze 200 stopni C i zmielenie w młynku.
Żołędzie poddane ługowaniu mają mało wyraźny smak, dlatego zazwyczaj stanowią dodatek do potraw. Często sporządza się z nich mąkę żołędziową, która ma kolor brązowy, a po obróbce termicznej jeszcze zmienia kolor na bardziej brązowy. Jeśli chodzi o wypieki z mąki żołędziowej to stosuje się proporcje 1/3 całości masy, ponieważ mąka ta jest dosyć ciężka i sypka (nie posiada glutenu), dlatego trzeba ja łączyć z lepkimi składnikami (jaja, ziemniaki, siemię lniane). Coś o tym wiem, chleb twardy, jak skała już za mną! Mąka z żołędzi jest więc bezglutenowa i bogata w kluczowe dla zdrowia składniki odżywcze – białko, skrobię, jednonienasycone kwasy tłuszczowe, magnez, potas.
KORZYŚCI ZDROWOTNE SPOŻYWANIA MĄKI ŻOŁĘDZIOWEJ
1. Pozbycie się dolegliwości związanych z układem trawiennym – wzdęcia, mdłości, biegunki, bóle żołądka, dzięki błonnikowi, który wywiera pozytywy wpływ na mikroflorę bakteryjną jelit
2. Działanie przeciwzapalne, ograniczenie infekcji wirusowych i bakteryjnych, dzięki zawartości i działaniu antyoksydantów
3. Zapobieganie wielu chorobom cywilizacyjnym, związanych z działaniem wolnych rodników
4. Obniżenie poziomu glukozy we krwi
5. Wzmocnienie osłabionej kondycji organizmu, np. po okresie rekonwalescencji, dzięki wysokiej kaloryczności i dużych ilości kwasów tłuszczowych jednonienasyconych
EKOLOGICZNY FENOMEN!
Dobra wiadomość jest taka, że do spożycia nadają się żołędzie wszystkich gatunków dębów. Taki tani „super foods” jest w zasięgu ręki, powszechny, łatwo dostępny i ekologiczny, ponieważ nie wymaga do uprawy specjalnych środków czy ekstensywnej uprawy. To także ciekawa alternatywa na żywność zgodnie z przyrodą, a zbiór żołędzi nie niesie za sobą dewastacji przyrody. Może obróbka wydawać się dość czasochłonna, ale też nie różni się zbytnio od przetwarzania innych zbóż. Biorąc pod uwagę aspekt finansowy, warto poświęcić trochę czasu, na zbiór żołędzi (to też forma relaksu), ich obróbkę i zaoszczędzić co nieco.
CO ZROBIĆ Z MĄKI ŻOŁĘDZIOWEJ?
Okazuje się, że zrobić można wiele! Mąka żołędziowa może być dodatkiem do wielu dań kulinarnych, takich jak: ciasta, chleby, bułki, naleśniki, gofry, muffinki, kotletów wege, zup, sosów, kawy, nalewek. Wszystkie potrawy z dodatkiem mąki żołędziowej to dodatkowa zdrowa treść dla naszego organizmu.
Zapraszam na niesamowite bułeczki z mąką żołędziową – https://health4you.pl/buleczki-ketogeniczne-bezglutenowe-z-maka-zoledziowa/