Czas jesienny to czas bardzo aromatyczny w kuchni, ponieważ królują wtedy pyszne owoce i warzywa, które zbieramy w tym czasie z naszych ogrodów. Dodatkowo używamy wielu aromatycznych potraw, aby rozgrzać organizm, uodpornić się na choroby czy cieszyć nasz zmysl węch u cudownymi zapachami.
Jednym z tych cudownych i pięknych warzyw/owoców (podobno to sprawa sporna) jest dynia, którą uwielbiam, podobnie, jak jej kuzynkę cukinię. Krótko mówiąc jej wartości odżywcze (bogactwo minerałów takich, jak wapń, magnez, selen, cynk, potas, witamin antyoksydacyjnych A, C, E, kwasy foliowego i niacyny oraz źródło białka (1,3g w 100g) i błonnika pokarmowego (2,8g w 100g), wartości lecznicze (obniżanie ciśnienia tętniczego, cholesterolu zapobieganie zaparciom, działanie przeciwbakteryjne, przeciwgrzybicze), bardzo niska kaloryczność (ok. 34 kalorie w 100g dyni) to wszystko „robi dobrą robotę” dla naszego organizmu.
Jeżeli odpowiednio będziemy celebrować posiłki, np. uczcimy Dzień Dyni w naszej kuchni, to już mamy sposób np. na „nasze tadki-niejadki”. Zawsze to jakies święto, a dzieci uwielbiają różnego rodzaju święta. Dania z dyni można wpleść w niezwykle zdrowe dania do diety naszych bliskich, przy ogromnej ich uciesze. Niech dzieciaczki pomogą nam w przygotowaniu posiłków z dyni, to dodatkowo uatrakcyjni ich wysilki i wzmocni poczucie ich wartości i sprawstswa. Oczywiście nie zapominajmy o pochwałach za wysiłek!
Przepis, którym się chcę podzielić jest sprawdzony i zyskał wiele pozytywnych opinii (dzieci są szczere, raczej) i tych starszych łasuchów, tym bardziej więc polecam!
BABECZKI DYNIOWE
1. Babeczki dyniowe z nadzieniem różano – jabłkowym i polewą pomarańczową są niezwykłe!
LUB
2. Babeczki dyniowe z czekoladą i polewą czekoladową, bardzo lubiane przez dzieci!
Babeczki te:
– mają aromatyczny zapach, który powala każdego znajdującego się w pobliżu kuchni!
– mają pyszny, jesienno – korzenno – świąteczno – obłędny smak!
– mają mięciutką konsystencję – nawet na drugi dzień!
– mają przepiękny wygląd, któremu nikt się nie oprze!
BĘDZIE ŁATWO!
Sam przepis nie jest zbyt wymagający, jak to u mnie bywa, ma być prosto i dość szybko, tak więc dla chętnego nic trudnego, można by powiedzieć. No może trochę nawydziwiałam, ale opłacało się, był zachwyt!!! i małych i dorosłych smakoszy babeczek. Ciasto dyniowe jest jedno , stanowi bazę do dwóch odsłon muffinek, jedna to wersja z nadzieniem różano – jablkowym.i polewą pomarańczową, a druga z nadzieniem czekoladowym i polewą czekoladową..
BABECZKI DYNIOWE – PYSZNE I ZDROWE!
PRZEPIS:
POTRZEBNE SKŁADNIKI:
SKŁADNIKI SUCHE:
230g mąki pszennej tortowej ( to będzie ok. 1,5 szklanki)
150g erytrolu lub cukru
2 łyżeczki cynamonu
2 łyżeczki proszku do pieczenia
SKŁADNIKI MOKRE:
250g puree z dyni (u mnie Hokaido, to jest 1 szklanka)
0,5 szklanki oleju rzepakowego
2 jajka
WYKONANIE:
W jednej misce mieszamy ze sobą składniki suche, natomiast w drugiej miksujemy razem mokre. Następnie składniki mokre wlewamy do suchych i za pomocą łyżki delikatnie wszystko mieszamy. To nasza baza do babeczek.
1 WERSJA Z NADZIENIEM RÓŻANO – JABŁKOWYM I POLEWĄ POMARAŃCZOWĄ
Masę wlewamy do foremek, ale do połowy, czym dodajemy ok. ½ łyżeczki powideł z róży i jabłek następnie przykrywamy ciastem do ¾ foremki i pieczemy 200st. C przez 20 minut, góra dół. Po wystygnięciu ozdabiamy babeczki – masę pomarańczową przekładamy do rękawa cukierniczego i ozdabiamy babeczki wg własnej fantazji. Polewą czekoladową, która już wystygła również ozdabiamy babeczki. Można zdobić najpierw polewą czekoladową potem pomarańczową w fantazyjne wzorki, wg własnego uznania, jak na zdjęciach. Nic nie powinno nas ograniczać!
POLEWA POMARAŃCZOWA:
Gotujemy dwie pomarańcze do miękkości, ok. 30 minut, jedną obieramy ze skórki, a druga zostawiamy ze skórką. Następnie blendujemy na gładką masę i dodajemy ½ łyżeczki kurkumy. Gotujemy budyń śmietankowy na bazie uzyskanego musu pomarańczowego – czyli masa musu plus woda to ½ litra i dodajemy 4 łyżki erytrolu lub cukru. Zagotowujemy i studzimy. Następnie zimną śmietankę 30%, ubijamy z jednym fix – em i delikatnie dodajemy do musu pomarańczowego, mieszamy ręcznie. Gotową masę przekładamy do rękawa cukierniczego i nakładamy na ostudzone babeczki.
2. WERSJA Z NADZIENIEM CZEKOLADOWYM I POLEWĄ CZEKOLADOWĄ
125g masła
3 łyżki kakao
3 łyżki erytrolu lub cukru
3 łyżki mleka
Wszystko razem zagotowujemy. Do środka babeczek nakładamy ok. ½ łyżeczki czekolady lub dodajemy po kawałku czekolady, jaką lubimy (u mnie była toffi). Gdy babeczki ostygną nakładamy polewę łyżką lub szprycą. Polewa jest bardzo smaczna i błyszcząca!
! Dobra rada:
Babeczki piekłam w foremkach silikonowych, których nie trzeba natłuszczać, a po upieczeniu babeczki lekko się wyjmują i dopiero ostudzone przekładam do papierowych papilotek. Natomiast, gdy pieczemy od razu w papierowych foremkach, ciasto mocno przylega do upieczonej babeczki i nie mamy komfortu jedzenia, ponieważ musimy się „mocować” z oderwaniem papilotki. Druga rzecz – takie muffinki lepiej się prezentują w momencie podania na stół.
Jeżeli przepis byłby zbyt niejasny to pytaj śmiało w komentarzu, zapraszam.
Pingback: DYNIA, PESTKI DYNI – STRAŻNICY ODPORNOŚCI – Health4You – Zdrowie dla Ciebie